Aerin Keane uważano za jedną z najlepszych konsjerżek w Stanach. Była idealnie zorganizowaną perfekcjonistką. Słowem — doskonała asystentka dla wyjątkowo wymagających i drobiazgowych osób. Jej usługi nie były tanie, a ona mogła przebierać w ofertach. Kiedy jednak otrzymała propozycję pracy z kilkunastokrotnie wyższą pensją niż zwykle, niemal od razu zdecydowała się ją przyjąć.